Studenci politechniki białostockiej

Politechnika Białostocka – kuźnia inżynierów i technologicznych wizjonerów

Gdy ktoś mówi „Politechnika Białostocka”, pierwsze, co przychodzi do głowy, to przyszłość – i to nie tylko dlatego, że studenci spędzają tu kilka ładnych lat na nauce. To uczelnia, która nie tylko uczy, ale też przygotowuje do realnych wyzwań na rynku pracy, rzucając swoich absolwentów w wir technologicznej rewolucji. A wszystko zaczęło się… no cóż, jak zwykle, od skromnych początków.

Historia Politechniki Białostockiej – od warsztatu do technologicznej potęgi

Każda legenda ma swoje początki, a historia Politechniki Białostockiej zaczęła się w 1949 roku jako Wyższa Szkoła Inżynierska. Wtedy to jeszcze nikt nie myślał o sztucznej inteligencji, drukarkach 3D czy programowaniu neuronów – ważne było, żeby inżynier wiedział, jak postawić solidny most.

Ale czasy się zmieniły. Wraz z rozwojem technologii uczelnia nie pozostała w tyle – wręcz przeciwnie, często wyprzedzała trendy. Od lat dostosowuje programy do potrzeb nowoczesnego świata, współpracując z międzynarodowymi ośrodkami i wprowadzając nowoczesne metody nauczania. Jeśli ktoś myśli, że Politechnika Białostocka to tylko ceglane budynki i poważne miny wykładowców – jest w błędzie.

Władze Politechniki Białostockiej – ludzie, którzy nadają kierunek

Każda uczelnia musi mieć dobrego kapitana. W przypadku Politechniki jest to rektor, wspierany przez senat i szereg ambitnych ludzi, którzy starają się, by uczelnia nie tylko nadążała za zmianami, ale wręcz je wyznaczała.

Ostatnie lata to czas dynamicznych zmian – rozwój współpracy z biznesem, modernizacja laboratoriów i nacisk na interdyscyplinarność kierunków. Można śmiało powiedzieć, że władze uczelni to nie urzędnicy w garniturach, a prawdziwi menedżerowie nauki.

Wykładowcy Politechniki Białostockiej – więcej niż teoria

Każdy student ma swojego ulubionego wykładowcę – tego, który tłumaczy trudne rzeczy tak, że nagle wszystko wydaje się logiczne. Na Politechnice Białostockiej jest wielu takich ludzi – pasjonaci, praktycy, a niekiedy nawet branżowe legendy, które doświadczyły w życiu czegoś więcej niż tylko sali wykładowej.

Nie ma tu miejsca na nudne monologi i suchą teorię. Wielu wykładowców współpracuje z firmami, realizuje własne projekty badawcze, a czasem nawet współtworzy start-upy. Dzięki temu studenci dostają wiedzę, którą można zastosować w praktyce, a nie tylko w testach.

Politechnika Białostocka zatrudnia wielu wykwalifikowanych wykładowców na różnych wydziałach. Poniżej przedstawiam listę niektórych z nich wraz z przypisanymi wydziałami:​

Wydział Informatyki:

  • dr inż. Marcin Adamski – adiunkt w Katedrze Systemów Informacyjnych i Sieci Komputerowych,
  • dr inż. Marcin Czajkowski – adiunkt w Katedrze Oprogramowania,
  • dr inż. Teodora Dimitrova-Grekow – adiunkt, specjalizująca się w robotyce mobilnej i przetwarzaniu sygnałów,
  • dr inż. Urszula Kużelewska – adiunkt z zainteresowaniami w zakresie eksploracji danych,
  • dr inż. Tomasz Łukaszuk – adiunkt, ekspert w inżynierii oprogramowania i aplikacjach sieciowych,
  • dr hab. Ewa Girejko – profesor nadzwyczajny, specjalizująca się w analizie dużych zbiorów danych,
  • dr hab. inż. Wojciech Kwedlo – profesor nadzwyczajny, zajmujący się analizą danych i grupowaniem dużych zbiorów danych.

Wydział Elektryczny:

  • dr inż. Anna Białostocka – adiunkt,
  • dr inż. Urszula Błaszczak – adiunkt,
  • dr inż. Kamil Borawski – adiunkt,
  • dr hab. inż. Bogusław Butryło, prof. PB – profesor nadzwyczajny,
  • dr inż. Agnieszka Choroszucho – adiunkt,
  • dr hab. inż. Robert Sobolewski – profesor nadzwyczajny.

Wydział Mechaniczny:

  • dr hab. inż. Andrzej Borawski – profesor nadzwyczajny, specjalizujący się w inżynierii mechanicznej.

Wydział Budownictwa i Nauk o Środowisku:

  • dr hab. Marzena Matejczyk – profesor nadzwyczajny,
  • dr hab. inż. Barbara Sadowska-Buraczewska – profesor nadzwyczajny,
  • dr inż. Filip Broniewicz – adiunkt,
  • dr inż. Remigiusz Jan Gumiński – adiunkt,
  • dr inż. Eliza Hawrylik – adiunkt,
  • dr inż. Paweł Kondzior – adiunkt,
  • dr Sławomir Łazarski – adiunkt.

Wydział Architektury:

  • dr inż. arch. Anna Naumiuk-Jakuc – adiunkt,
  • dr inż. arch. Marcin Eryk Tur – adiunkt.

Pełne listy pracowników poszczególnych wydziałów dostępne są na oficjalnych stronach Politechniki Białostockiej.

Wydziały i kierunki studiów – co, gdzie i dla kogo?

Jeśli ktoś myśli, że studia techniczne to tylko klepanie kodu albo liczenie belek w konstrukcji mostu, to musi zweryfikować swoje przekonania. Na Politechnice Białostockiej kierunków jest tyle, że czasem ciężko się zdecydować – a każdy z nich ma coś do zaoferowania. Od nowoczesnej inżynierii po sztuczną inteligencję, od architektury po zaawansowaną automatykę – oferta uczelni jest naprawdę szeroka.

  • Wydział Architektury – dla tych, którzy chcą projektować budynki przyszłości (lub przynajmniej stylowe kawalerki dla influencerów). Kierunki: Architektura, Architektura wnętrz.
  • Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska – tutaj dowiesz się, jak budować mądrze i ekologicznie. Kierunki: Budownictwo, Inżynieria środowiska, Gospodarka przestrzenna.
  • Wydział Elektryczny – automatyka, robotyka i inne tematy, które brzmią jak sci-fi, ale są naszą codziennością. Kierunki: Elektrotechnika, Automatyka i robotyka, Energetyka.
  • Wydział Informatyki – mekka dla programistów, pasjonatów sztucznej inteligencji i cyberbezpieczeństwa. Kierunki: Informatyka, Matematyka stosowana.
  • Wydział Mechaniczny – dla tych, którzy lubią, gdy coś się rusza, a najlepiej samo z siebie. Kierunki: Mechatronika, Inżynieria biomedyczna, Inżynieria mechaniczna.
  • Wydział Inżynierii Zarządzania – dla przyszłych liderów, menedżerów i strategów. Kierunki: Zarządzanie i inżynieria produkcji, Logistyka, Zarządzanie.
  • Wydział Leśny – coś dla miłośników natury i ekologii. Kierunek: Leśnictwo.

Każdy znajdzie tu coś dla siebie – niezależnie od tego, czy marzy o karierze w przemyśle, IT, czy projektowaniu inteligentnych miast. Na Politechnice Białostockiej nie ma miejsca na nudę – tutaj wiedza łączy się z praktyką, a studenci mają okazję realizować projekty, które mogą zmienić świat.

Kierunki na Politechnice Białostockiej – czy warto?

Odpowiedź jest prosta: tak, ale pod warunkiem, że ktoś lubi wyzwania. To nie są studia dla tych, którzy chcą mieć święty spokój i tylko odklepać dyplom – tutaj trzeba kombinować, myśleć i być gotowym na zmiany.

A jeśli ktoś się zastanawia, czy inżynierowie są dziś w cenie – wystarczy spojrzeć na rynek pracy. Programiści, specjaliści od AI, konstruktorzy czy eksperci od energii odnawialnej to jedne z najbardziej pożądanych zawodów.

Działalność Politechniki Białostockiej – nie tylko nauka

Nauka to jedno, ale prawdziwe życie zaczyna się poza salą wykładową. Na Politechnice działa mnóstwo kół naukowych, organizowane są hackathony, a co jakiś czas uczelnia gości prestiżowe konferencje.

Dzięki współpracy z firmami studenci mogą realizować projekty badawcze, które mają realne zastosowanie w przemyśle. Przykład? Drony do inspekcji mostów, innowacyjne systemy zarządzania energią czy nawet roboty współpracujące z ludźmi.

Co nowego na Politechnice?

Nie można mówić o Politechnice Białostockiej i nie wspomnieć o najnowszych inicjatywach. Ostatnio uczelnia mocno inwestuje w AI i druku 3D, co przekłada się na konkretne projekty, np. rozwiązania medyczne czy innowacje w branży motoryzacyjnej.

Nie można też zapomnieć o studentach – bo to oni napędzają rozwój uczelni. Ich startupy, wynalazki i osiągnięcia na międzynarodowych konkursach dowodzą, że Politechnika Białostocka to nie tylko miejsce nauki, ale i trampolina do sukcesu.

Politechnika Białostocka to miejsce, gdzie można rozwinąć skrzydła – jeśli tylko ma się ambicje, odrobinę samozaparcia i gotowość do ciężkiej pracy. Dla jednych to studia, dla innych – początek kariery w świecie nowych technologii. Jedno jest pewne: tutaj nie ma miejsca na nudę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.